Jak odpowietrzyć kaloryfer w kilku prostych krokach? Kompletny poradnik dla każdego grzejnika - Piekneprzydatne.pl Jak odpowietrzyć grzejnik - zrób to sam • Andrzej Kozieł Płyty indukcyjne są jednymi z najpopularniejszych urządzeń do gotowania w dzisiejszych czasach. Są one bardzo wydajne i łatwe w użyciu, jednak wymagają Kaloryfer możesz także przetrzeć delikatną ściereczką z mikrofibry nasączoną wodą. Pamiętaj, aby nie używać silnych detergentów, które mogą uszkodzić powłokę grzejnika. Lepszym wyborem będzie odrobina płynu do mycia naczyń. Jak wyczyścić kaloryfer w środku? döl asmak Karşılık grzejnik żeberkowy czy panelowy lepsze Özümsemek sunucu Baba. Jak wyczyścić kaloryfer żeliwny? - WP Kobieta. 560 mm. Szerokość. 700 mm. 373, 80 zł. zapłać później z. sprawdź. 387,79 zł z dostawą. Produkt: Grzejnik aluminiowy Hydroland 916 W biały 700 x 560 x 70 mm - podłączenie boczne. dostawa jutro. Cieszymy się ostatnimi ciepłymi dniami, ale już niedługo przyjdzie sezon grzewczy. Przed ogromnymi rachunkami za ogrzewanie może nas częściowo ochronić dobrze przygotowany kaloryfer. Jak go wyczyścić?Jeśli nasze kaloryfery są przygotowane na sezon grzewczy, dużo lepiej rozprowadzają ciepło po mieszkaniu. Dlatego warto już teraz się nimi zająć. Niżej zdradzam więcej. Białe kamienie w ogrodzie można czyścić myjką ciśnieniową, lub detergentem. ️. Aby nie było potrzeby częstego mycia, potraktuj swoje kamienie impregnatem. ️. Nie używaj myjki ciśnieniowej do luźnych kamieni. . Grzejnik żeberkowy Wulkan H-800 wykonany został przez włoskiego producenta Diamond. Jak w większości kaloryferów z aluminium, cechuje go klasyczny design, który pasuje niemal do każdego wystroju. Grzejnik Wulkan H-800 wyróżnia najwyższa na rynku wydajność i solidne wykonanie, dlatego cena jest wyższa, niż w wyżej wymienionych Istnieje wyjątkowo prosta metoda na płacenie mniejszych rachunków za ogrzewanie. Wystarczy suszarka do włosów. Zrób to z kaloryferem, a zapłacisz mniej za ogrzewanie. Banalny trik. Foto Czyszczenie grzejnika żeliwnego. Pierwsze, musisz wyłączyć grzejnik. Pomoże to zapobiec gromadzeniu się pary wodnej. Po tym, możesz wyczyścić kaloryfer używając wilgotnej gąbki. Ciągle zmieniaj roztwór, aby usunąć wszystkie zabrudzenia. Dla uporczywych plam, można również użyć nierozcieńczonego mydła do naczyń i 3BrCPax. fot. Fotolia Sprawdzone sposoby na domowe kłopoty nie starzeją się mimo coraz nowszych środków na rynku. fot. Fotolia Mimo że na rynku pojawiają się wciąż nowe, świetne preparaty – to sprawdzone domowe metody wcale im nie ustępują. 35 domowych sposobów na wiosenne porządki: Szybko i tanio odświeżysz dywan, posypując go warstwą sody oczyszczonej. Pozostaw ją na 15 min, a potem wyczyść odkurzaczem. Żaluzje oczyścisz z kurzu, przesuwając po nich dłońmi w bawełnianych rękawiczkach. Sierść zwierząt domowych usuniesz przy pomocy taśmy samoprzylepnej owiniętej wokół ręki – strona z klejem musi być na wierzchu. Dobrze też zbierzesz ją ręką w gumowej rękawicy – elektryzuje się i przyciąga włosy. Ślady kredek świecowych na ścianie potraktuj jak plamy z tłuszczu, zmyj je wodą z płynem do mycia naczyń, możesz też przetrzeć wilgotną gąbką posypaną sodą do pieczenia. Aby wyczyścić żeliwne kaloryfery – zawieś z tyłu grzejnika wilgotną ścierkę i dmuchnij na nią np. powietrzem z suszarki. Kurz z kaloryfera osiądzie na ścierce. Zimnym naparem z czarnej herbaty świetnie wyczyścisz lakierowaną drewnianą podłogę. Białe plamy powstałe po gorących naczyniach postawionych na drewnianych meblach usuniesz gęstą papką z soli i oliwy. Nałóż ją na poplamione miejsce i pozostaw przez trzy godziny. Tłuste plamy na drewnianej podłodze znikną dzięki papce z talku wymieszanego z benzyną. Gdy benzyna wyparuje, zgarnij proszek i przetrzyj powierzchnię szmatką zwilżoną ciepłą wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Plamy na ścianie pomalowanej farbą emulsyjną zetrzesz wodą z płynem do mycia naczyń. Najlepiej użyć do tego gąbki. Chodniki z owczych skór posyp pudrem dziecięcym lub mąką kartoflaną. Pozostaw na kilka godzin, a następnie dokładnie wyszczotkuj i wytrzep. Żeby umyć szklaną karafkę lub wąskie kieliszki, wsyp do środka garść gruboziarnistej soli, dolej tyle octu, by mieszanka wypełniła naczynie do połowy i przez chwilę mocno potrząsaj. Pozostaw płyn w szkle przez całą noc. Rano wypłucz naczynie kilkakrotnie letnią wodą. Pozostaw przez chwilę do góry dnem. Unikniesz zacieków, jeśli włożysz do środka zrolowane kawałki papieru kuchennego i poczekasz, aż nasiąkną. Kamień z sitka prysznica usuniesz, odkręcając je od armatury i zanurzając na około 15 minut w ciepłym occie lub preparacie do usuwania kamienia. Po tym czasie wyczyść szczoteczką do zębów i dokładnie wypłucz czystą wodą. Kamień w toalecie usunie podgrzany ocet. Wlej go do muszli i pozostaw na pół godziny. Aby wyczyścić kuchenkę mikrofalową, wstaw do niej naczynie z ciepłą wodą, dodaj kawałek cytryny i gotuj, aż powstanie gęsta para. Wtedy wyłącz kuchenkę, poczekaj chwilę aż przestygnie i przetrzyj wnętrze wilgotną ściereczką. Zawiasy w drzwiach najłatwiej wyczyścić odkurzaczem, który dokładnie wyciągnie wszystkie drobinki kurzu i pyłu. Gdy chcesz usunąć nalepki, które dzieci nakleiły np. na lodówkę, lub etykiety ze słoików – nanieś na nie odrobinę octu lub posmaruj oliwą. Odczekaj kilka minut, zdrap. Możesz też podgrzać je gorącym powietrzem z suszarki, wtedy klej rozrzedza się i łatwiej usunąć naklejkę. Piekarnik lub zabrudzoną brytfannę posyp grubą warstwą soli i podgrzewaj tak długo, aż sól zbrązowieje. Następnie usuń sól i wymyj powierzchnię wodą. Stare drewniane łyżki odzyskają ładny wygląd, gdy namoczysz je na kilka godzin w roztworze sody oczyszczonej. Uszczelkę w lodówce wyczyść pastą do zębów, używając małej szczoteczki (najlepiej także do zębów). Pasta ma właściwości czyszczące, bakteriobójcze, a nie jest toksyczna i nie uszkodzi gumy, z której zrobiona jest uszczelka. Żeliwne kratki z kuchenki wyczyścisz, zanurzając je na całą noc w misce z octem. Rano wyjmij je, wyszoruj i opłucz. Baterie i krany będą ładnie błyszczały, gdy przetrzesz je kawałkiem folii aluminiowej, a następnie wypolerujesz ściereczką z mikrofibry. Ślady po taśmie klejącej pozostałe na szybie lub lustrze usuniesz zmywaczem do paznokci z acetonem. Jeśli raz na tydzień przelejesz muszlę klozetową wrzącą wodą z octem (1 łyżka na 1 l wody), nie będzie się w niej osadzał kamień. Grzebienie i szczotki do włosów szybko wyczyścisz, spryskując je pianką do golenia, a po kilku minutach spłukując pod bieżącą ciepłą wodą. Plamy z wykładziny usuniesz mieszanką spirytusu i wody. Umocz w niej szczotkę i przecieraj zabrudzenia, aż zejdą, a potem umyte miejsca spłucz zimną wodą. Bransoletki, łańcuszki i inne wyroby ze srebra (bez kamieni) wyczyścisz, pozostawiając je na noc zanurzone w spirytusie denaturowanym i zamknięte w słoiku typu twist. Rano wyjmij i dokładnie osusz. Możesz też włożyć je do plastikowej miski wyścielonej folią aluminiową, tak by dotykały folii, i zalać wrzącym roztworem soli (1 łyżka stołowa na litr wody). Po 15 minutach odzyskają blask. Na ścianach kabiny prysznicowej nie będzie osadu, jeśli po kąpieli przeciągniesz po nich wycieraczką do szyb. Osad z mydła na kafelkach i szklanych drzwiach kabiny prysznicowej wyczyścisz podgrzaną wodą z octem. Ocet rozpuści kamień, co ułatwi jego usunięcie. Wnętrze sedesu wyczyścisz coca-colą bez gazu. Wlej płyn do muszli, pozostaw na godzinę. Po tym czasie wyszoruj i spłucz. Ślady po butach na podłodze z PCV błyskawicznie usuniesz, pocierając zabrudzone miejsca odrobiną pasty do zębów. Zmatowiałe złoto najlepiej włożyć do słoika, zalać ciepłą wodą z dodatkiem płatków mydlanych i łyżki sody. Zamkniętym słoikiem potrząsaj energicznie przez 2 minuty. Potem wyjmij biżuterię, spłucz ciepłą wodą i dokładnie osusz. Jeśli zanurzysz ją na chwilę w spirytusie denaturowanym, a potem wypolerujesz irchą, odzyska ładny blask. Biżuterię ze złota dobrze czyści też proszek do pieczenia. Nasyp trochę proszku na zwilżoną szmatkę i przetrzyj nią np. pierścionki. Kosz do do śmieci nie będzie wydawał nieprzyjemnej woni, gdy wysypiesz jego dno żwirkiem dla kotów pochłaniającym zapachy. Pozłacane ramy odzyskają ładny wygląd, gdy przetrzesz je przekrojonym surowym ziemniakiem. W podobny sposób usuniesz ślady palców z drewnianych mebli. Przybrudzone fugi odzyskają ładny wygląd, gdy nałożysz na nie papkę sporządzoną z sody, octu i gliceryny. Pozostaw ją na kilka minut, a potem wyczyść szczoteczką do zębów. Zmyj wodą. Przetrzyj szmatką nasączoną wodą utlenioną. Plamy na materacu – najpierw przetrzyj roztworem wody utlenionej (pół na pół), a następnie zmyj czystą wodą (zbierając wodę do środka plamy). Połóż na mokre miejsce ręcznik i poskacz na nim, wtedy wilgoć dobrze w niego wsiąknie. Do skakania możesz oczywiście zachęcić dziecko. Małgorzata Świgoń Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! gauden19 31 May 2010 21:21 75842 #1 31 May 2010 21:21 gauden19 gauden19 Level 9 #1 31 May 2010 21:21 Witam! Mam następujący problem: posiadam stary duży żeliwny grzejnik i ostatnio się dowiedziałem, że jest możliwość aby wykręcić z niego żeberka. Nie wiem jakim to kluczem zrobić i czy ten klucz będzie pasował do każdego grzejnika żeliwnego. Pomóżcie! #2 31 May 2010 22:18 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #2 31 May 2010 22:18 Jeżeli zrobisz sobie klucz, to będzie pasował do wszystkich żeliwnych grzejników. Ale to "wyższa" szkoła jazdy - bez urazy. #3 31 May 2010 23:04 kemot55 kemot55 Level 31 #3 31 May 2010 23:04 Do rozkręcenia starego grzejnika oprócz klucza trzeba też sporo siły (albo odpowiednia przekładnia). Ja to kiedyś robiłem. Klucz prymitywny -> sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) , ale zadziałał. Najlepiej kupić jedną "złączkę", obejrzeć i odpowiednio dorobić "urządzenie". Tylko zwróć uwagę na kierunek rozkręcania wewnętrznych złączek (wydaje mi się że tam są lewe gwinty-nie pamiętam) i gwinty na korkach->proponuję podejście "z uczuciem" (nie wiem czy da się określić, który jest lewy a który prawy:-)). #4 31 May 2010 23:24 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #4 31 May 2010 23:24 kemot55 wrote: Do rozkręcenia starego grzejnika oprócz klucza trzeba też sporo siły (albo odpowiednia przekładnia). Ja to kiedyś robiłem. Klucz prymitywny -> sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) , ale zadziałał. Najlepiej kupić jedną "złączkę", obejrzeć i odpowiednio dorobić "urządzenie". Tylko zwróć uwagę na kierunek rozkręcania wewnętrznych złączek (wydaje mi się że tam są lewe gwinty-nie pamiętam) i gwinty na korkach->proponuję podejście "z uczuciem" (nie wiem czy da się określić, który jest lewy a który prawy:-)). Właśnie to jest ta "wyższa" szkoła jazdy #5 01 Jun 2010 07:07 MarudaP MarudaP Level 21 #5 01 Jun 2010 07:07 Można próbować na dwa sposoby: podgrzać palnikiem miejsce połączenia i dopiero kluczem, albo przeciąć piłką łącznik (żeby nie uszkodzić płaskich powierzchni, ząbki piłki zeszlifować). #6 01 Jun 2010 07:57 cirrostrato cirrostrato Level 37 #6 01 Jun 2010 07:57 A jak już nic nie da rady zrobić (jeśli staroć solidnie zaszła kamieniem i rdzą) to idź na złom, nawet fabrycznie nowe grzejniki żeliwne znajdziesz. #7 01 Jun 2010 08:48 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #7 01 Jun 2010 08:48 MarudaP wrote: Można próbować na dwa sposoby: podgrzać palnikiem miejsce połączenia i dopiero kluczem, albo przeciąć piłką łącznik (żeby nie uszkodzić płaskich powierzchni, ząbki piłki zeszlifować). Ani jedno, ani drugie. Oba sposoby mają wady. Grzanie palnikiem "nadwyręża" żeliwo, a przy nieumiejętnym operowaniu palnikiem zniszczysz kilka sąsiadujących ze sobą żeberek. Przecinanie piłką ? Już masz gotowe do wywózki na złom 2 sąsiadujące żeberka. Czy nie lepiej potłuc młotkiem i stracić tylko JEDNO żeberko ? Jak pęknie od uderzenia, to tracisz właśnie tylko jedno. Sposób pewny i sprawdzony. Za to, odzyskane żeberka NIE. #8 01 Jun 2010 15:34 gauden19 gauden19 Level 9 #8 01 Jun 2010 15:34 kemot55 wrote: sklepany pręt zbrojeniowy (fi 15mm) Czyli wystarczy płaska końcówka tak jak w śrubokręcie?? W sklepie z narzędziami powiedział mi, że potrzebny jest jakiś imbus. #9 01 Jun 2010 18:41 kemot55 kemot55 Level 31 #9 01 Jun 2010 18:41 To raczej będzie śrubokręt gigant Ale z grubsza to tak. Ja rozkręcałem wersję 30-letnią i jakoś nic nie zniszczyłem. A imbus może też by pasował, ale będzie drogi bo musi mieć niezłe wymiary. #10 01 Jun 2010 23:17 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #10 01 Jun 2010 23:17 kemot55 wrote: A imbus może też by pasował, ale będzie drogi bo musi mieć niezłe wymiary. Nie będzie pasował; nie spotkałem takiej złączki kemot55 wrote: To raczej będzie śrubokręt gigant Właśnie coś takiego. Złączka ma wewnątrz 2 płetwy i za nie należy pokręcać. #11 02 Jun 2010 19:49 krisi3 krisi3 Level 20 #11 02 Jun 2010 19:49 Odkręć korek i będziesz wiedział jakie są gwinty lewe czy prawe. Tak mniej więcej wygląda ten klucz. Sory za rysunek robiony na szybko ale mam nadzieję że będziesz miał obraz jak mniej więcej wygląda ten #12 02 Jun 2010 23:13 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #12 02 Jun 2010 23:13 krisi3 wrote: Odkręć korek i będziesz wiedział jakie są gwinty lewe czy prawe. Możesz podać który w którą stronę kręcić ? Poza tym, że lewy w prawą, a prawy w lewą stronę #13 03 Jun 2010 09:57 krisi3 krisi3 Level 20 #13 03 Jun 2010 09:57 Należy kręcić w odpowiednią stronę do momentu rozkręcenia. #14 03 Jun 2010 17:13 tob53 tob53 Level 21 #14 03 Jun 2010 17:13 Witam Też dotychczas jeden raz byłem zmuszony zdemontować żeberka, 10- elementowy grzejnik "zaszperowałem" w drzwiach w piwnicy, zrobiłem klucz z pręta zbrojeniowego Φ20 dł. 65cm, ramię 55cm rozklepany na końcu 3x3x1cm, trochę siły i poszło. Kierunek rozkręcania ustaliłem doswiadczalnie, nie szło w jedną to spróbowałem w drugą, a potem to już z "górki". Zdjęcia tego klucza w załączeniu. Pozdrawiam #15 03 Jun 2010 19:16 User removed account User removed account User removed account #15 03 Jun 2010 19:16 Typowo jest z tyłu grzejnika (korek pełny) gwint lewy a to znaczy że wkładając klucz w otwór po tylnym korku odkręcamy w prawo.(lewy gwint oznacza kierunek dokręcania) Z przodu grzejnika typowo jest gwint prawy. To z kolei oznacza że odkręcamy w lewo. Dotyczy to także złączek (uprzedzam pytania) bo złączki mają gwinty po połowie - prawy i lewy. Cały "bajer" to właśnie ten klucz (własnej roboty) a robota najlepiej dla dwóch osób. Zdarza się że złączki są tak zapieczone że druga osoba musi stanąc na grzejnik żeby go "dociążyć". Bo czasem grzejnik chce "skakać" za kluczem. ps. zdarza się że trzeba jedno żebro "poświęcić" i walnąć je młotkiem ale to już napisał jeden z kolegów. Żadne cięcie miedzy żebrami - jak to mówią , nic na siłę - tylko młotkiem. #16 05 Jun 2010 21:25 wodyn wodyn Level 18 #16 05 Jun 2010 21:25 Klucz na zdjęciu śliczny , a z drugiej strony na gorąco robiono "oczko" /przyspawane końcem do klucza/ i takie żeby można w nie wsadzić rury kawałek m o śr. 1,25 cala-nią najlepiej się kręciło .Onegdaj instalatorzy z dużą ilością takich prac przy grzejnikach robili takie klucze z gryfów do sztang. #17 14 Apr 2012 08:49 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #17 14 Apr 2012 08:49 pytanko czy dobrze rozumuję. chce dołozyc kilka żeber żeliwnych do juz zamontowanego grzejnika żeliwnego, mam do dolożenia te trzy żebra juz w komplecie jako całość( inny stary grzejnik), czy aby go dolożycdo starego , musze go całego rozkręcic( te trzy żebra ) i pokolei dokładac po jednym żeberku, czy mogę od razu dołozyc w calości trzy ? #18 14 Apr 2012 09:28 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #18 14 Apr 2012 09:28 Oczywiście, że trzy. Wykręcasz tylko korki i dokładasz swoje w całości. #19 14 Apr 2012 09:34 andk1eltd andk1eltd Level 36 #19 14 Apr 2012 09:34 Możesz skręcać/rozkręcać w dowolnej konfiguracji, musisz jedynie trafić kluczem na konkretną złączkę. Przy dokładaniu żeberek to żaden problem bo widzisz złączkę i (przynajmniej przez chwilę) koniec klucza. Przy rozkręcaniu przykłada się klucz do grzejnika, zaznacza się na kluczu odległość do interesującej nas złączki, wkłada się do środka klucz na zaznaczoną głębokość - i rozkręca. #20 14 Apr 2012 11:49 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #20 14 Apr 2012 11:49 aaaaaaa, to chyba rozumiem, czyli np. mam skręcony grzejnik żeliwny z trzech żeberek i te trzy żeberka che dołączyc do juz zamontowanego grzejnika np z 10 zeberkami, to wtedy odkrecam korki te końcowe na tej 10-e i dokładam te trzy, a od srodka tych trzech odpowiednio wewnatrz dokrecam złączke. . Kurcze jakość to zagmatfane ,. Ale i tak z góry dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam. #21 14 Apr 2012 17:06 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #21 14 Apr 2012 17:06 Dodając te 3 żeberka trzeba pamiętać o odpowiednich uszczelkach założonych pomiędzy już istniejące żeberka a dodatkowe. Oczywiście, gdy się po dołązeniu tych żeberek wkręci korki grzejnikowe, to też trzeba pamiętać o założeniu nowych uszczelek. Jak się już robi taki remont, to warto założyć odpowietrznik nabowy (górny korek na ostatnim żeberku zamienić ze ślepego na taki z otworem 1/2'' i do tegoż otworu wkręcić odpowietrznik). Zarówno te dodatkowe żeberka, jak i korki grzejnikowe należy SILNIE dokręcić (by uniknąć nieszczelności). #22 14 Apr 2012 19:39 kemot55 kemot55 Level 31 #22 14 Apr 2012 19:39 To ja też dodam od siebie: odpowietrznik musi być porządny (nie jakiś "chiński plastik") i dokręcasz nie "złączkę" a złączki i to na przemian - trochę góra, trochę dół. A w ogóle nie lepiej poprosić kogoś kto się na tym zna? #23 14 Apr 2012 19:58 czarny_1963 czarny_1963 Level 21 #23 14 Apr 2012 19:58 Quote: Zbigniew Rusek Jak się już robi taki remont, to warto założyć odpowietrznik nabowy (górny korek na ostatnim żeberku zamienić ze ślepego na taki z otworem 1/2'' i do tegoż otworu wkręcić odpowietrznik). Po co ? Mam centralne już ponad 20lat i mam 240 żeberek żeliwnych rozłożonych na 10 pomieszczeń i na żadnym nie mam odpowietrznika, i nigdy żaden z nich się nie zapowietrzył. Grzejniki powinny być lekko pochylone w kierunku ; zasilanie lekko wyżej niż koniec grzejnika. Największy panel to 30 żeberek. A z rozkręcaniem i skręcaniem też nie ma żadnego problemu , trzeba mieć tylko taki klucz jak kilka postów wyżej , tylko trzeba użyć nieco siły jak żeberka mają nieco lat eksploatacji , a uszczelki trzeba za każdym razem wymieniać na nowe to jest standard. Przy skręcaniu trzeba tylko pamiętać żeby dokręcać na przemian po parę obrotów raz góra a raz dół aż do całkowitego dokręcenia. Tak samo się postępuje zresztą z aluminiowymi grzejnikami . To cała filozofia grzejników żeliwnych żeberkowych, i nie trzeba do tego żadnych wykwalifikowanych fachowców, nie róbcie śmiechu. #24 14 Apr 2012 21:22 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #24 14 Apr 2012 21:22 Teoretycznie powinno wszystko chodzić bez odpowietrzników, ale bywają wyjątki. Przykładowo, instalacja zostaje napełniana rurociągiem zasilającym a nie powrotnym (czyli nie tak, jak trzeba), zwłaszcza, gdy woda puszczana jest zbyt gwałtownie. Wtedy grzejniki ulegają zapowietrzeniu. Inna przyczyna, to np. zakręcone grzejniki wtedy, gdy akurat spółdzielnia napełnia instalację (zakręcony grzejnik wtedy pozostanie zapowietrzony, choćby wodę puszczano prawidłowo, czyli przez powrót i powoli) a często je zakręcamy choćby po to, by nie mieć upału we wrześniu (często instalację napełniają od razu gorącą wodą). Oznacza to, że czasem odpowietrznik się przydaje. Co do grzejnika 30-żeberowego, to można sobie "dośpiewać" jaki jest ciężki. Chyba jest w jakimś bardzo dużym pokoju (np. o powierzchni 50 m2), gdyż przy mniejszej powierzchni tak duży grzejnik spowodowałby wewnątrz"Arabię Saudyjską". #25 14 Apr 2012 21:33 czyzyk64 czyzyk64 Level 10 #25 14 Apr 2012 21:33 wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam No to teraz do dzieła..... #26 14 Apr 2012 22:09 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #26 14 Apr 2012 22:09 Ale najpierw spuść wodę z instalacji. #27 14 Apr 2012 22:31 czarny_1963 czarny_1963 Level 21 #27 14 Apr 2012 22:31 Quote: Zbigniew Rusek Teoretycznie powinno wszystko chodzić bez odpowietrzników, ale bywają wyjątki. Przykładowo, instalacja zostaje napełniana rurociągiem zasilającym a nie powrotnym (czyli nie tak, jak trzeba) Właśnie,,, ale powinno się napełniać od strony kotła , po to tam jest króciec, do spuszczania i napełniania i jak są odpowiednie spadki na grzejnikach to nie ma problemu. Quote: Inna przyczyna, to np. zakręcone grzejniki wtedy, gdy akurat spółdzielnia napełnia instalację A to już jest problem spółdzielni , jak ci grzejniki nie grzeją to zgłaszasz do spółdzielni i oni się mają martwić , płacisz za czynsz i nic cię nie powinno interesować . Kolega pytał o dokręcenie 3 żeberek , czyli wniosek z tego że mieszka w domu prywatnym bo w bloku nie można na własną rękę takich rzeczy robić. Quote: Co do grzejnika 30-żeberowego, to można sobie "dośpiewać" jaki jest ciężki. Chyba jest w jakimś bardzo dużym pokoju (np. o powierzchni 50 m2) Zgadzam się jest ciężki jak cholera , a stoi na holu i klatce schodowej otwartej z parteru aż na piętro , jest duży metraż i w dodatku kubatura i raczej nie jest jak w Arabii. Pozdrawiam. #29 18 Apr 2012 14:05 Zbigniew Rusek Zbigniew Rusek Level 37 #29 18 Apr 2012 14:05 Czy grzeją lepiej od płytowych - rzecz względna. Teoretycznie lepiej powinny grzać płytowe, ale ... przy niskiej temperaturze czynnika grzewczego nieco lepiej mogą grzać żeliwne. W ogóle to mają zupełnie inne właściwości. Płytowe mają bardzo małą pojemność wody a żeliwne dużą, przez co płytowe bardzo szybko się nagrzewają, ale też po zakręceniu szybko stygną a żeliwne nagrzewają się nieco dłużej, ale stygną też WIELOKROTNIE dłużej i częto po zakręceniu grzejnik przez długi czas pozostaje gorący. Utrudnia to regulację temperatury. Gdy jest np. regulator pogodowy, to znacznie lepiej sprawdzają się grzejniki płytowe, gdyż szybciej wystygną a z racji małej pojemności szybciej wystygnie instalacja, gdy regulator wyłączy, a jednocześnie szybciej się nagrzeje, gdy regulator włączy ogrzewanie. Natomiast przy zastosowaniu indywidualnego kotła, moga być lepsze żeliwne, gdyż na skutek bezwładności cieplnej (duża pojemność) nie będzie tak często wystepować "taktowanie" kotła. #30 19 Apr 2012 07:52 bob770 bob770 Level 10 #30 19 Apr 2012 07:52 Dzięki, czyli takim mocnym atutem żeliwnych jest pewnie tylko ich wytrzymałość. Choć na grzejnik płytowy Brugman jest 10 lat gwarancji. Grzejniki żeliwne: jak odpowietrzyć bez ręcznego odpowietrznika? Zapowietrzony kaloryfer nie grzeje prawidłowo, może być w części lub na całej powierzchni zimny, wydaje nieprzyjemne odgłosy i zagraża instalacji Ostatnio pisaliśmy, jak usunąć powietrze z nowoczesnego grzejnika płytowego, który wyposażony jest w ręczny odpowietrznik. Możemy sami poradzić sobie z zapowietrzoną instalacją, bez konieczności wzywania fachowców. A co w sytuacji, gdy mamy starszego typu grzejnik żeliwny? Jeśli grzejnik jest zapowietrzony, należy usunąć z niego powietrze, by funkcjonował prawidłowo i równomiernie się nagrzewał. Jednak grzejniki, które nie są wyposażone w ręczne odpowietrzniki, wymagają wprawy, bardzo łatwo jest bowiem uszkodzić połączenie urządzenia z instalacją. Lepiej więc wezwać fachowca lub – w przypadku bloków mieszkalnych – zgłosić usterkę do administracji. To drugie rozwiązanie pozwoli nam również wyeliminować niepewność, czy do zapowietrzenia nie doszło na pionie instalacji a nie w naszym urządzeniu. Grzejniki żeliwne i grzejniki aluminiowe bez odpowietrznika są często montowane w taki sposób, aby odpowietrzały się samoczynnie. Mają automatyczne zawory odpowietrzające, które znajdują się na pionach instalacji Jakie są objawy zapowietrzonego grzejnika? Kilka charakterystycznych znaków pozwoli nam zdiagnozować zapowietrzenie grzejnika: dziwne odgłosy świszczenia, szumy wydobywające się z grzejnika zimny grzejnik mimo rozpoczętego sezonu grzewczego nierównomierne oddawanie ciepła przez grzejnik – najczęściej grzejnik jest ciepły tylko na dole, ponieważ gazy w instalacji zbierają się na górze urządzenia. Jak usunąć powietrze z grzejnika bez odpowietrznika? Pamiętajmy, że w instalacji jest podgrzana woda, dlatego na podłodze pod grzejnikiem ustawmy miseczkę, do której będzie ona spływać. Aby odpowietrzyć grzejnik, w pierwszej kolejności musimy zakręcić zawór zasilający, by woda nie mogła dopływać do grzejnika, lub – jeśli kaloryfer jest w niego wyposażony – termostat. Następnie należy poluzować delikatnie śrubunek, czyli połączenie pomiędzy dopływem do grzejnika a zaworem grzejnikowym. (fot. archiwum) Z połączenia zacznie wydobywać się woda i powietrze pod ciśnieniem, charakteryzować się to będzie nieprzyjemnym świstem. Kiedy z kaloryfera wyciekać będzie już tylko woda, należy z powrotem dokręcić śrubunek i odkręcić zawór grzejnikowy, by woda z instalacji swobodnie spływała do urządzenia. Uwaga! Jeśli usterka spowodowana była zapowietrzeniem, grzejnik szybko stanie się ciepły. Jeżeli nadal nie grzeje, awaria może dotyczyć pionu instalacyjnego. Autor: Redakcja Dodane przez: Redakcja Obejrzyj galerię zdjęć Kuchnie Najnowsze komentarze Witaj gościuz Zainteresują Cię te tematy: instalacje Masz brudne kaloryfery? Wyczyść je z zewnątrz i wewnątrz. Przede wszystkim umyjmy kaloryfer z zewnątrz. Weźmy wodę i płyn do mycia naczyń i zmyjmy z kaloryfera cały kurze. Następnie wypłuczmy go. specjalistę od przeczyszczania kaloryferów od wewnątrz. Przeczyści on kaloryfer z kamienia i kaloryfer jest zapchany, lepiej wymieńmy go w całości przed sezonem grzewczym. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowy Źródło: Czy ten artykuł był przydatny? Dziękujemy za powiadomienie Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić. UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł. Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL