Niech nikt nie tkwi w diabelskiej pułapce usprawiedliwiania swojego grzesznego stanu, do czego łowca dusz chętnie podsuwa mu dziesiątki argumentów: „To mnie przerasta; to niemożliwe, a Bóg rzeczy niemożliwych nie wymaga; to przecież natura – tak mnie Bóg stworzył; jeszcze trochę przyjemności na tym świecie, a później Wojciecha Kościelniaka. Historia Kiabakari, niewielkiej miejscowości w Tanzanii, która stała się centrum Bożego Miłosierdzia w Afryce, to dowód na to, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Doświadcza tego na co dzień ks. Wojciech Kościelniak, misjonarz z Krakowa, który od 33 lat głosi tam Ewangelię. Do Kiabakari, położonej 4/5 lutego 2022, 5 lutego 2022, 5 lutego 2022 godz. 3.00, 5 lutego 2022 o 3 w nocy, 5 lutego 2022 o godz. 3 w nocy, 5 lutego 2022 o trzeciej w nocy, JEZUS jest PANEM rzeczy niemożliwych, koronka do Bożego Miłosierdzia, Koronka o 3 w nocy, koronka w nocy, koronka w nocy z 4 na 5 lutego 2022, lutowa Noc Miłosierdzia, luty 2022, moc Maria: U BOGA nie ma rzeczy niemożliwych. WITAM Od dluzszego czasu czytam strone DZIECKO NMP i z tej strony dowiedzialam sie o Nowennie Pompejanskiej. W tym czasie musialam podjac trudne decyzje i postanowilam zaczac odmawiac Nowennę Pompejańską.-Zostalam wysluchana. 8-wrzesnia 2013 roku rozpoczelam kolejna Nowennę Pompejańską w intencji Koronka wyzwolenia - książka z koronką. Koronka wyzwolenia to modlitwa nadziei – nadziei na uwolnienie z nałogów, ciemności, uwikłania nas samych i osób nam drogich, rodziny, krewnych, przyjaciół, tych, którzy pobłądzili w drodze do Boga. Modlitwa Koronką wyzwolenia daje wiarę każdemu, kto czuje, że on sam lub jego bliscy nie Często gdy jest nam ciężko zapominamy o wszelkim dobru, które otrzymaliśmy od Boga. Dlatego szczególnie w takich chwilach powinniśmy powracać do Cytatów z Pisma Świętego. Zachęcam do zapoznania się z listą cytatów przygotowaną przez nas, może znajdziesz coś dla siebie. Szczególnie polecamy sekcje o Cytatach wzmacniających Koronka uwielbienia Boga ze Świętym Michałem i chórami Aniołów; Koronka ku czci Boga Ojca; Koronka do Boga Ojca; Koronka do Boga Ojca "Oto jestem" Koronka do Boga Ojca Niebieskiego; Koronka do Boga rzeczy niemożliwych; Koronka do Miłosiernego Ojca; Koronka Zbawienia; Różańce Święta Rito, Święta Patronko spraw beznadziejnych, spraw niemożliwych, ufam w twoje potężne wstawiennictwo u Pana. Wyproś mi u Boga niezawodna nadzieje i zaufanie, a także płomienne pragnienie dóbr wieczystych i proszę cię nieustannie, wybłagaj mi również łaskę (podaj łaskę, o którą się modlisz). Książkę Święta Rito od rzeczy niemożliwych można u nas kupić już za 21,99 zł. Zapewniamy też łatwość i przejrzystość w dokonywaniu zakupów. Wszystkie ceny produktów są wyraźnie wyświetlane na naszej stronie, a każdy produkt jest opisany w pełni i zawiera informacje na temat specyfikacji i cech produktu. Koronka do Dzieciątka Jezus (5 dziesiątków) Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj. Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy. Do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Swoje na nas zwróć. pTK5e. „Kiedy odmówiłam tę modlitwę, usłyszałam w duszy te słowa: - Modlitwa ta jest na uśmierzenie gniewu Mojego, odmawiać ją będziesz (…) na zwykłej cząstce różańca w sposób następujący: Najpierw odmówisz jedno Ojcze nasz i Zdrowaś Mario i Wierzę w Boga, następnie, na paciorkach Ojcze nasz mówić będziesz następujące słowa: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i świata całego; Na paciorkach Zdrowaś Mario, będziesz odmawiać następujące słowa: Dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i świata całego. Na zakończenie odmówisz trzykrotnie te słowa: Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny - zmiłuj się nad nami i nad całym światem." (Dz. 474) "W pewnej chwili, gdy przechodziłam korytarzem do kuchni, usłyszałam w duszy te słowa: Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom, jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego”. (Dz. 687) „Kiedy weszłam do swej samotni, usłyszałam te słowa: każdą duszę bronię w godzinie śmierci jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią, jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę „ (Dz., 811) Córko Moja, zachęcaj dusze do odmawiania tej koronki, którą ci podałem. Przez odmawianie tej koronki, podoba mi się dać wszystko, o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. (…) Napisz, gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny”. (Dz. 1541) "Kiedy weszłam na chwilę do kaplicy, powiedział mi Pan: Córko Moja, pomóż mi zbawić pewnego grzesznika konającego, odmów za niego tę koronkę, której cię nauczyłem. Kiedy zaczęłam odmawiać tę koronkę, ujrzałam tego konającego w strasznych mękach i walkach. Bronił go Anioł Stróż, ale był jakby bezsilny, wobec wielkości nędzy tej duszy. Całe mnóstwo szatanów czekało na tę duszę, jednak podczas odmawiania tej koronki ujrzałam Jezusa w takiej postaci, jak jest namalowany na tym obrazie. Te promienie, które wyszły z Serca Jezusa ogarnęły chorego, a moce ciemności uciekły w popłochu. Chory oddał ostatnie tchnienie spokojnie. Kiedy przyszłam do siebie, zrozumiałam, jak ta koronka ważna jest przy konających, ona uśmierza gniew Boży”. (Dz. 1565) W komentarzach można umieszczać swoje intencje, modlitwy. Różaniec na którym odmawia się tę koronkę, różni się od zwykłego różańca tym, że jest 7 cząstek i 7 paciorków w każdej Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. medaliku: Wierzę w Boga…Na pierwszym dużym paciorku: Ojcze nasz…Na 3 małych paciorkach: Zdrowaś Maryjo…Chwała Ojcu…Na dużych paciorkach: Błogosławić będę Pana w każdym czasie, na ustach moich zawsze Jego chwała. (Ps 34, 2)Na 7 małych paciorkach: Dziękuję Panu, bo możliwe jest to, co wydaje się niemożliwe w moich każdej siódemce: Chwalę Cię, Panie, za Obecność w moim WiDI19 / Koronka do Boga rzeczy Download: Koronka do Boga rzeczy 57,95 MB Czas trwania: 10 min 37 s ! Biblia Tysiąclecia Hachette 2006 !! O czym szumią wierzby Ropuch 1983 (1) [Gang Olsena KOLEKCJA PL] ◄► BAJKI-RÓŻNOŚCI 200 GB!!! 10 000 filmów w jednym worku AAAAAdokumentalne itp Anna Katarzyna Arsene Lupin Cuda Jezusa Cuda Się Zdarzają ELZA - ILSA (1975-1977) Eminem (albumy rar) Eutanazja Filmy Nowosci 2010 Gorączka złota - S09 rmvb HANDEL ŻYWYM TOWAREM HAŃBA !!!!!! Joanna Darc (1999) LeeLee Sobieski Lektor PL Józef z Egiptu Kaczmarski Jacek - Arka Noego (2007) Katastrofa W Przestworzach Sezon 17 Kawa Kiedy sie zakocham Kopalnia Uranu Korporacje Manuela 1991 megur miłosne MODY DO EURO TRUCK SYMULATOR 2- PETERBIT O czym szumią wierzby Ropuch 1983 Policjanci z Miami (1984-1989) Polskę trzeba zLepperować (2005) POSŁUCHAJ - NAGRAJ NA PŁYTKĘ I DAJ BLIZNIEMU Przemyślenia - Ostrzeżenia ROZNE nowe S 1 S 2 S 3 S 4 Sezon 16 Sprawy Inspektora Morsea 1987 System windows xp pl kopia przywracania Świadkowie telewizja Trwam Świat zmienia oblicze Video Clipy WIELKANOC złote myśli i nie tylko 🌺 Filmy 2017 🌺 jest grzechem przeciwko piątemu przykazaniu Bożemu i jest w Biblii jednoznacznie potępione jako pogańska praktyka. Tatuowanie jest również grzechem przeciwko piątemu przykazaniu Bożemu, ponieważ wiąże się z narażeniem się bez powodu na poważne zagrożenia zdrowotne. Tatuowanie nie jest także moralnie akceptowalne, kiedy tatuaż ma religijną tematykę. W rzeczywistości, taki tatuaż jest nawet większym grzechem, jako że taka profanacja świętego wizerunku stanowi poważny grzech bluźnierstwa. Ci, którzy obnoszą się z takimi obrazami na swoim ciele deklarują światu, że trwają w grzechu zapytał kiedyś swojego ojca „Jak żyłeś wcześniej bez dostępu do technologii: bez Internetu, bez telewizorów, bez klimatyzacji, bez smartfonów ?” Ojciec odpowiedział: „Życie nie wyglądało tak jak dzisiaj żyje Twoje pokolenie w słabości ducha i ciała : bez modlitwy, bez współczucia, bez honoru, bez szacunku, bez wstydu, bez skromności, bez czytania książek i bez wysiłku fizycznego… My, ludzie urodzeni w latach 1939 – 1970, jesteśmy wyjątkowi. Nasze życie jest tego żywym dowodem: jeżdżąc na rowerach, nigdy nie nosiliśmy kasków, a wyjeżdżając na wakacje nie musieliśmy mieć smartfonu w kieszeni, i nie napawało nas to obawą. Nie baliśmy się chodzić samotnie do szkoły od pierwszego dnia. Nie mieliśmy tyle prac domowych, a po szkole bawiliśmy się na zewnątrz do zachodu słońca. Nasze ciala byly podrapane i posinaczone od tych zabaw . Nigdy nie oglądaliśmy telewizji przez pół dnia. Graliśmy w piłkę, czy inne gry z prawdziwymi przyjaciółmi, a nie z przyjaciółmi z Internetu. Jeśli kiedykolwiek byliśmy spragnieni, piliśmy wodę z kranu albo prosto że studni, a nie z butelki. Nie chorowaliśmy często, chociaż dzieliliśmy tę samą szklankę soku z czterema przyjaciółmi. Nigdy nie tyliśmy, chociaż codziennie jedliśmy dużo chleba i ziemniaków. Jesteśmy przyzwyczajeni do tworzenia naszych zabawek i zabawy nimi. Dzieliliśmy się naszymi zabawkami czy książkami. Nasi rodzice nie byli bogaci i nie było tyle zazdrości wokoło. Oni dali nam swoją miłość, nauczyli nas cenić duchowość, dali nam pojęcie prawdziwych ludzkich wartości – uczciwość, wierność, szacunek, ciężka praca. Nigdy nie mieliśmy: Telefonów komórkowych, DVD, PlayStation Xbox, gry wideo laptopów, czatu internetowego. „Ale mieliśmy prawdziwych przyjaciół!” Odwiedzając dom przyjaciela bez zaproszenia, byliśmy ugoszczeni prostym i skromnym jedzeniem. Przy świątecznym stole nie gapiliśmy się w ekran smartfona i nie sprawdzaliśmy sms-ów, ale rozmawialiśmy z rodziną i słuchaliśmy ich rozmów. Nasze wspomnienia były na czarno-białych fotografiach, ale były jasne i kolorowe, z przyjemnością przeglądaliśmy rodzinne albumy i z szacunkiem przechowujemy portrety naszych przodków. Nie wyrzucamy książek do kosza, stanęliśmy po nie w kolejce. Nie prezentowaliśmy naszego życia opinii publicznej i nie rozmawialiśmy o życiu innych z zachwytem, tak jak Ty – pokazując swoje życie na Instagramie, FB, publicznie omawiając swoje rodzinne sekrety w social mediach, i oczekując na „lajki”. Jesteśmy unikalnym i najbardziej wyrozumiałym pokoleniem, ponieważ jesteśmy ostatnim pokoleniem, które słuchało swoich rodziców i pierwszym pokoleniem, które słucha swoich dzieci. Jesteśmy edycją limitowaną. Ucz się od nas! Wydawnictwo Maria Vincit, 2001 ss. 272, format A5, miękka oprawa Autor ukazuje nam jak Kościół od samego początku, a później poprzez wszystkie wieki, przeżywał i rozumiał tę najwznioślejszą Tajemnicę Miłości i Miłosierdzia Bożego, jaką jest Przenajświętsza Ofiara Mszy świętej. Czyni to opierając się na Tradycji, Piśmie świętym, dokumentach papieży, świadectwach ojców i doktorów, a także innych wielkich świętych i mistyków, żyjących w różnych okresach historii Kościoła świętego. Aktualność niniejszego dzieła polega na tym, że w okresie posoborowym bardzo obniżyła się świadomość Tajemnicy Eucharystycznej. z Cochem -Wykład o Mszy Świat Maryjnych objawień tom I to wspaniały bogato ilustrowany album przedstawiający przeszło trzydzieści objawień Matki Najświętszej. Album jest swoistym przewodnikiem. Wskazuje drogę wiary, którą Maryja wyznaczyła poprzez swoje Objawienia. Słowa Maryjnych Objawień skierowane zostały do każdego z nas , każdy z nas może na nie konkretnie odpowiedzieć i wcielić je w swoje życie. lub Maryjnych Objawien Tom SBN: 978-83-60703-40-3 wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007 waga: 111MB Najlepsze i najrzetelniejsze opracowanie biografii świętej siostry Faustyny i tematyki Miłosierdzia Bożego. Ks. Andrzej Witko jest jedynym księdzem pochodzącym z parafii Kraków - Łagiewniki i jedynym dr hab. z tematyki Miłosierdzia Bożego. Zgłębił tę tematykę w sposób absolutnie najlepszy i najkompetentniejszy w Polsce i w świecie. Obecna książka prezentuje biografię świętej Faustyny oraz Miłosierdzie Boże w sposób popularny. Językiem prostym, obrazowym odkrywa fakty z zycia siostry Faustyny dotychczas nikomu nieznane; fakty, które ujrzą światło dzienne po raz pierwszy. Piekło jako ciemna, negatywna, przyszła rzeczywistość jest wyraziście i głęboko zakorzeniona w kulturze wszystkich ludów, co wielokrotnie potwierdzają nie tylko autorzy natchnieni Pisma Świętego, ale również źródła pozabiblijne - pogańskie. Istnieje wiele obrazów piekła jako świadomego oddalenia się od Boga, dobrowolnego zerwania z Jego miłością, odwrócenia się od Tego, który jedynie dać może życie w obfitości. Najczęściej takie właśnie piekło jest odrzucane i ośmieszane: piekło jako projekcja ludzkich złości, nie zaś piekło, o którym opowiadają księgi natchnione Biblii. Oddalenie Od Domu Ojca-Zdzislaw Książka, która przedstawia niesamowite dowody na istnienie czyśćca i pokuty po śmierci, wskazuje jak pomóc bliskim cierpiącym w czyśćcu i jak samemu starać się go uniknąć. Przedstawienie - w świetle pełnej nauki Kościoła i licznych świadectw – strasznych i zróżnicowanych cierpień dusz czyśćcowych, które choć się nawróciły i zdołały uniknąć piekła, jednak z własnej winy nie odpokutowały swoich grzechów na ziemi. Książka zawiera bogaty zestaw modlitw, za pomocą których możemy im przyjść ze skuteczną pomocą. Poucza również jak uniknąć cierpień czyśćcowych. Dusz Czysccowych-ks Stefan Dosenbach więcej plików z tego folderu... W ramach stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności Życie świętych to gotowe scenariusze filmowe. „Od kapłana szatana do Apostoła Różańca” – tak nieprawdopodobnie brzmi tytuł biografii bł. Bartola Longo, Bożego szaleńca, który w Pompejach wzniósł różańcowe sanktuarium To postać wciąż mało znana w Polsce. A przecież to dzięki jego inicjatywie w 1883 roku papież Leon XIII ustanowił październik miesiącem modlitwy różańcowej. Bartolo Longo – zdolny adwokat, przez 1,5 roku czynny satanista, a po nawróceniu wielki społecznik i miłośnik Różańca, został beatyfikowany przez Jana Pawła II 26 października 1980 roku. Papież nazwał go wtedy „wzorem dla współczesnych świeckich katolików”. Jego życie wiąże się z Pompejami. Longo, nazywany Bratem Różańcem, zamienił wiejski, zaniedbany kościółek w jedno z najbardziej znanych na świecie sanktuariów Matki Bożej Różańcowej. Wokół tej świątyni, stojącej nieopodal słynnych wykopalisk, powstało miasto – Nowe Pompeje. Uwiedziony przez szatana W szatańskim opętaniu Longo trwał półtora roku. W tym czasie praktykował obrzędy, które były małpowaniem sakramentów świętych, zajmował się okultyzmem, organizował seanse spirytystyczne ze znanym neapolitańskim medium, brał udział w publicznych wystąpieniach antypapieskich inicjowanych przez wolnomularstwo. Długie wyniszczające posty, diaboliczne wizje, nasilająca się depresja, doprowadziły Bartola na skraj obłędu. Pomogli mu Przyjaciele Pewnego dnia zdawało mu się, że słyszy błagalny głos zmarłego ojca, który nawoływał go do powrotu do Boga. Zdesperowany poprosił o pomoc przyjaciela rodziny, profesora Vincenza Pepego, zwierzając mu się ze swojego opłakanego stanu. Ten zaszokowany wyznaniem Bartola zapytał go wprost, czy chce umrzeć w przytułku dla obłąkanych i zostać potępiony na wieki? Bartolo zaprzeczył. Długie rozmowy z przyjacielem przekonały go do rezygnacji z satanizmu i opuszczenia sekty. Jednym z nich był Vincenco Pepe, nauczyciel, przyjaciel z rodzinnych stron, gorliwy katolik. Zdesperowany Longo zwierzył mu się pewnego dnia ze swojego opłakanego stanu. Profesor stanowczo wezwał biedaka „Wróć do Jezusa! Wróć do Boga!” i zaprowadził zagubionego studenta do dominikanina Alberta Radentego. Bartolo odważył się wyspowiadać, ale nie od razu uzyskał rozgrzeszenie. Doświadczony dominikanin spowiadał go prawie miesiąc. Wreszcie w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w 1865 roku Bartolo Longo otrzymał rozgrzeszenie – narodził się na nowo. Parę lat później ten sam dominikanin przyjął go do III zakonu dominikańskiego, w którym Longo przybrał imię Brat Różaniec. Wyrzekam się spirytyzmu Równocześnie zaczął odbywać pokutę. Odwiedzał swoich byłych znajomych z sekty i próbował ich nawracać. Spotkał się jednak z wyśmiewaniem i drwiną. To go nie zniechęciło. Dalej publicznie wyrzekał się swoich błędów, chodząc po modnych kawiarniach i miejscach spotkań neapolitańskich studentów. Udał się także ostatni raz na seans spirytystyczny. Trzymając w dłoniach medalik Matki Bożej zawołał: „Wyrzekam się spirytyzmu, bo jest on tylko plątaniną kłamstw i błędów!” Kto propaguje Różaniec, będzie zbawiony Po nawróceniu Longo długo szukał swojej dalszej drogi. Uzyskał doktorat z prawa, początkowo chciał się ożenić. Potem myślał o powołaniu kapłańskim lub zakonnym. Jego duchowi przewodnicy podpowiadali, że Bóg chce od niego wielkich rzeczy. On jednak nie wiedział, czego konkretnie. Pomagał biednym i chorym w Neapolu. W domu Cateriny Volpicelli, założycielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca i przyszłej świętej, poznał swoją towarzyszkę życia i małżonkę, owdowiałą matkę pięciorga dzieci, hrabinę Mariannę de Fusco. Początkujący adwokat został administratorem dóbr hrabiny. Gdy zaczęły pojawiać się złośliwe plotki na temat ich przyjaźni, za radą papieża Leona XIII postanowili się pobrać, ale z zamiarem życia jak dobrzy przyjaciele. Pierwszy raz do Pompejów Longo wybrał się, aby uporządkować sprawy majątkowe hrabiny de Fusco. Widok nędzy materialnej i duchowej mieszkańców wsi podziałał na niego przygnębiająco. Co gorsza, podczas samotnego spaceru odezwały się w nim dawne koszmary. Sam tak to później opisał: „Pomimo pokuty wciąż gnębiła mnie myśl, że należę do szatana i nadal jestem jego niewolnikiem, a on oczekuje na mnie w piekle. Rozważając to popadłem w rozpacz i byłem bliski samobójstwa. Wtedy usłyszałem w moim sercu echo słów ojca Alberta, powtarzającego za Maryją: »Ten, kto propaguje mój Różaniec, będzie zbawiony«. Te słowa oświeciły moją duszę. Upadłem na kolana i zawołałem: »Jeżeli te słowa są prawdą, to osiągnę zbawienie, ponieważ nie opuszczę tej dzikiej krainy, dopóki nie rozszerzę tutaj Twojego Różańca«. W tym momencie rozległ się głos dzwonu kościoła parafialnego, obwieszczającego »Anioł Pański«. Było to jakby przypieczętowaniem mojej decyzji”. Sanktuarium obok ruin Życie Bartola związało się już odtąd na zawsze z doliną pompejańską. Wielu jej mieszkańców w ogóle nie znało modlitwy „Zdrowaś Maryjo”. Bartolo chodził od chaty do chaty, uczył modlitwy i rozdawał różańce. Zorganizował misje parafialne, powstało pierwsze Bractwo Różańcowe. Ciekawa jest historia cudownego obrazu Matki Bożej Różańcowej w Pompejach. Kiedy Longo odnalazł go w jakimś klasztorze w Neapolu, wizerunek nie dość że brzydki, to w dodatku był w opłakanym stanie. Jedna z sióstr stwierdziła: „Wydaje mi się, że ten obraz namalowano specjalnie po to, aby obrzydzić ludziom nabożeństwo Różańca”. Odnowiony obraz zawieszony w kościółku w pompejańskiej wiosce gromadzi jednak coraz więcej rozmodlonych ludzi, pojawiają się uzdrowienia. Longo za namową biskupa postanawia wybudować nową świątynię. Zostaje wzniesiona w ciągu 13 lat. Jednocześnie Bartolo rozwija wszechstronną działalność charytatywną i wydawniczą. Zakłada czasopisma „Różaniec” i „Nowe Pompeje”, w których głosi odezwy o potrzebie wychowywania dzieci więźniów. Buduje zakład dla sierot społecznych. Uczy ich rzemiosła i modlitwy. Wokół bazyliki powstają drukarnie, fabryki i szwalnie, stacja kolejowa, szpital, obserwatorium meteorologiczne i geodynamiczne. Wiadomości o zakładzie wychowawczym docierają do wielu więzień. Skazańcy ślą listy z prośbami o opiekę nad swymi dziećmi, a często nawracają się pod wpływem listów, modlitw i pobożności swoich dzieci. Longo mawiał: „Moim mistrzem w wychowaniu dzieci nie są sławni pedagodzy i ich szkoły, lecz sam Chrystus”. W pracy apostolskiej i charytatywnej adwokata wspomaga wiernie żona Marianna oraz lekarz z Neapolu Giuseppe Moscati, kanonizowany w 1987 roku. Podczas czterdziestoletniej pracy w Pompejach Longo stawał się raz po raz obiektem oskarżeń o defraudacje. Znosił to z godnością. W 1906 r. oddał swój osobisty majątek na rzecz Stolicy Apostolskiej. Zrzekł się nadanego mu przez papieża stanowiska zarządcy świątyni. Pracował wiernie przy sanktuarium do 85. roku życia. Kiedy zmarła jego żona, spadkobiercy hrabiny zajęli jej dom, wyrzucając z niego Bartola. Stary, schorowany człowiek bez grosza przy duszy został zmuszony do wyjazdu w rodzinne strony. Z okazji 50-lecia dzieł w Pompejach wrócił jednak do sanktuarium. Mieszkańcy zgotowali mu entuzjastyczne powitanie. Oczyszczony od wszystkich zarzutów, spędził tam ostatnie pół roku życia. Został pochowany w krypcie pod ukochanym obrazem Matki Bożej Pompejańskiej, której zawierzył i oddał wszystko. Ostatnie godziny Ostatnie godziny życia sędziwy adwokat spędził na modlitwie różańcowej, otoczony przez swoje ukochane pompejańskie sieroty. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Moim jedynym marzeniem jest zobaczyć Maryję, która mnie uratowała, i która mnie wyrwie z szatańskich sideł”. Więcej w książce: Bartolo Longo: „Cuda i łaski Królowej Różańca Świętego w Pompejach”. Poznań: Wydawnictwo Rosemaria, 2010. por. Marek Woś: Bartolo Longo. Od kapłana szatana do apostoła różańca 26 października 1980 r., ten były satanista, oddany konwertyta i społecznik, został wyniesiony na ołtarze. Jan Paweł II nazwał go „wzorem dla współczesnych świeckich katolików”. Obecnie trwa proces kanonizacyjny bł. Bartola Longa oraz proces beatyfikacyjny jego żony, Marianny de Fusco.